Ciepła, po brzegi wypełniona jagodami bułeczka prosto z pieca - tego
wrażenia nie da się doświadczyć nigdzie indziej, jak tylko w domowej kuchni. Gdy
mieszkanie powoli wypełni się aromatem drożdżowego ciasta, a na stół wjadą
rumiane kule poplamione jagodowym sokiem, uwalniają się wszystkie zmysły.
Szczęścia dopełni kubek mleka, kieliszek malagi lub porto.
1 kg
mąki
kostka
masła
4 łyżki
oliwy (naturalnej lub pomarańczowej/cytrynowej)
4
żółtka
2 jaja
1,5 szklanki
cukru
szklanka
mleka
10 dag
drożdży
0,5 kg jagód
Drożdże
rozpuścić w ciepłym mleku, odstawić do wyrośnięcia. Żółtka utrzeć z cukrem. Do
miski wsypać mąkę, drożdże, jaja, żółtka z cukrem. Wyrobić ciasto, aż będzie
odstawało od ręki. Rozpuścić masło, dodać do ciasta, wymieszać z oliwą i
ponownie zagnieść. Odstawić do wyrośnięcia.
Jagody
wymieszać z cukrem. Ciasto uformować w wałek o średnicy 4cm, pokroić w kawałki 2
cm. Kawałek ciasta rozpłaszczyć, nałożyć łyżkę jagód i uformować w małą
bułeczkę. Ułożyć bułeczki na blaszce wyłożonej pergaminem, posmarować na
wierzchu żółtkiem i piec do zrumienienia w temp. 180 st. C.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz