czwartek, 21 lutego 2013

Suszone pomidory zalane oliwą

Suszone pomidory w oliwie to jeden z tych tajemniczych składników, bez których przygotowanie wielu dobrych sałatek jest dla mnie wręcz niemożliwe. Zaledwie kilka kawałeczków i już mamy słońce na talerzu!

Niestety pomidory ze sklepowych półek pływają w oleju słonecznikowym lub w mieszance olejów sojowo-słonecznikowych, przez co daleko im do ich włoskich braci.




Najlepsze są te tradycyjnie suszone na słońcu. Oczywiście w kraju takim jak Polska, gdzie trudno w porze zbiorów pomidorów o tak ciepłe słońce, które wystarczająco wysuszyłoby je, można ratować się domowymi sposobami suszenia pomidorów - w piekarniku. Proces suszenia jest jednak bardzo czasochłonny, zajmuje kilkanaście godzin. Termoobieg i 170 st. C to jednak nie słoneczko…
















Mój sposób domowy na suszone pomidory w oliwie jest następujący: kupuję włoskie suszone pomidory (są na szczęście miejsca w Polsce, gdzie można dostać wartościowy produkt), pakuję do słoików, dorzucam posiekany czosnek (trzy ząbki na 0,5 l. słoik), kilka pokrojonych czarnych oliwek, dodaję dwie łyżeczki suszonej bazylii i wszystko zalewam oliwą. Najlepiej o łagodnym smaku, jak La Foresta. Po kilku dniach pomidory są gotowe do zjedzenia.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz