Jak podsumowali organizatorzy, targi w ciągu trzech dni odwiedziło 12 tys. osób.
Swoją ofertę prezentowało blisko 220 wystawców, głównie to rodzinne firmy, które kontynuują wielowiekową tradycję, lub regionalne kooperatywy.
Wśród producentów często można było spotkać młodych ludzi, widać było zaangażowanie, istotne podejście do tego zawodu, pasję. – Łączymy rodzinne doświadczenie i know-how z najnowszymi dostępnymi technologiami w dziedzinie produkcji oliw. Jesteśmy
opiekunami przeszłości złożonej z wielkich tradycji i silnej więzi z
naturą i ziemią i mamy za zadanie przenieść ją w przyszłość – powiedział nam Luigi, przedstawiciel Oleifici Rotondo Luigi. Gospodarstwo jego rodziny jest otwarte na turystów. Ten rodzaj spędzania czasu staje się coraz bardziej popularny.
Co ważne, wśród wystawców nie było żadnych przemysłowych koncernów.
Podczas targów można było posmakować oliw m.in. Apulii, Toskanii, Lacjum, Sardynii, Sycylii, Kampanii, Lacjum, Abruzji, a także z Grecji i Słowenii.
W specjalnym miejscu o nazwie Oil Bar, czyli bar z oliwą, siedząc wygodnie przy ladzie, można było wybierać spośród setek obecnych na targach marek. Podczas degustacji przy wsparciu specjalistów można lepiej zrozumieć cechy różnych produktów prezentowanych na Olio Capitale 2024.
Wybornych oliw można było spróbować oczywiście także przy stoiskach, a przy okazji poznać historię gospodarstw. W programie Targów znalazły się spotkania np. na temat „Jak to samo danie zmienia smak dzięki różnym oliwom”, warsztaty, pokazy i degustacja potraw, koktajli i lodów w połączeniu z oliwą.
Oprócz tego w 14 miejscach w Trieście, w restauracjach i klubach zlokalizowanych w różnych częściach miasta, można było spróbować koktajli – przygotowanych na bazie oliwy.
Podczas uroczystego otwarcia obecny był Patrizio Giacomo La Pietra, podsekretarz we włoskim Ministerstwie Rolnictwa, który podkreślił, że produkcja oliwy to dla kraju ważny sektor, a producenci mogą liczyć na wsparcie strony rządowej. „Musimy współpracować, aby sektor ten był coraz bardziej produktywny, a przede wszystkim musimy podkreślać wartość tego produktu”.
Michele Sonnessa, prezes Città dell'Olio, zwrócił uwagę na to, konsumenci wciąż nie są świadomi wartości zdrowotnej „naszego zielonego złota”, nie znają pracy stojącej za poszukiwaniem wysokiej jakości i nie mają okazji odwiedzić miejsc związanych z oliwą, podziwiać historycznych olejarni, wielowiekowych drzew oliwnych i niezwykle pięknych krajobrazów. „We Włoszech kultura oliwy nie jest dziedzictwem wszystkich i dlatego potrzebna jest rewolucja kulturalna, inwestycje w szkolenia i inicjatywy promocyjne” - podkreślił.
Organizatorem wydarzenia jest Izba Handlowa Venezia Giulia za pośrednictwem ARIES Società consortile A.R.L.