piątek, 30 grudnia 2016

Słodki zielnik Lary



Debiut książkowy córki słynnej restauratorki Magdy Gessler poświęcony jest – jakżeby inaczej – sztuce kulinarnej. Lara Gessler pasję do gotowania odziedziczyła po mamie i tacie – cukierniku, fachu uczyła się w akademiach kulinarnych, a umiejętności doskonaliła w  londyńskich i nowojorskich restauracjach. Obecnie współwłaścicielka U Fukiera i Słodki Słony. W kręgu jej kulinarnych zainteresowań leżą przede wszystkim słodkości i to im poświęciła swoją książkę. 

Bardzo bliskie jest mi jej podejście łączenia w gotowaniu rzeczy nieoczywistych, w tym przypadku chodzi o zioła jako dodatek do deserów. O ile mięta, goździki czy lawenda w sposób naturalny kojarzą się z daniami słodkimi, o tyle majeranek, liść laurowy czy jałowiec już niekoniecznie. Autorka ma znakomite wyczucie smaku, jej propozycje trafią w gust wielu łasuchów i smakoszy, bo czyż nie brzmi jak rozkosz dla podniebienia ricotta z syropem laurowym i figami na cydrze, ciepły krem tymiankowy z jabłkiem i migdałami, cookies z majerankiem i białą czekoladą? Domowy budyń z czekoladową z miętą to pychota! I co oczywiście nie uszło mojej uwadze, w wielu przepisach rekomendowana jest oliwa.


"Słodki zielnik Lary" to świetne źródło inspiracji, już kilka receptur udało mi się zrealizować i nie byłabym sobą, gdybym nie wtrąciła do nich chociaż kilka kropli oliwy pomarańczowej, bazyliowej czy bergamotkowej.
Książka pięknie wydana, w wersji dwujęzycznej, polsko-angielskiej. 


(ET)

Edipresse Książki, Warszawa 2016, s. 256, ISBN 978-83-7945-415-0

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz