piątek, 3 czerwca 2016

Baccalà al forno, czyli pieczony solony dorsz




Dorsz baccalà był jedną z najbardziej lubianych ryb w starożytnym Rzymie. To właśnie wtedy opracowano metodę konserwacji ryb w soli morskiej. Mięso ma po ugotowaniu niemal kremową konsystencję. 

Morze jest daleko, Sycylia, skąd pochodzi przepis albo też Portugalia, gdzie podobno istnieje 365 receptur na przyrządzenie  bacalhau jeszcze dalej - ale jakże przyjemnie w letnie popołudnie zjeść dobrą, orzeźwiającą, słonowodną rybę. 


Pssst - w Biedronce trwa właśnie akcja "Smaki świata - Portugalia i Hiszpania", a w ofercie jest mrożony portugalski dorsz bacalhau

90 dag solonego mrożonego dorsza
70 dag młodych ziemniaków
główka czosnku
3 łyżki oregano
25 ml oliwy
2 łyżki bułki tartej
pieprz


Rybę rozmrozić. Ziemniaki obrać i ugotować al dente. Dorsza lekko podsmażyć, aż skórka się zrumieni. Naczynie żaroodporne wysmarować połową oliwy, na dnie ułożyć kawałki dorsza, przykryć warstwą ziemniaków. Czosnek pokroić na plasterki i posypać rybę. Oprószyć oregano, sporą ilością pieprzu. Wierzch posypać bułką tartą i całość polać pozostałą oliwą.

Piec ok. 20 minut w temp. 180 st. C.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz